Zapraszam na stronę www.sundayevening.pl Tam znajdują się wszystkie posty w całości i o wiele, wiele więcej.
Wczoraj wieczorem postanowiłam, że cały dzisiejszy dzień spędzimy na mieście. Ciągle przebywamy w domu, więc czemu nie? Oczywiście – wiąże się to z małymi wydatkami, w granicach rozsądku. Wstaliśmy jak najszybciej się dało – co oznacza godzinę 14:00, zjedliśmy śniadanie, wyprowadziliśmy Colina i wybraliśmy się w poszukiwaniu przygód i skarbów (tych z wyprzedaży za niewielką cenę, które cieszą najbardziej). Pogoda dopisywała, zaskoczyło mnie bezchmurne niebo i ciepłe promienie słońca – w Anglii to rzadkość, zwłaszcza w zimie. Dziś natrafiło na Bootsa. Ogrom różnorodności kosmetyków i perfum sprawił, że spędziłam tam dobre 1,5 godziny. Od dłuższego czasu uparcie poszukiwałam szminki do ust w kolorze jasnej, intensywnej fuksji, coś w tym stylu jak na poniższym zdjęciu.
Nareszcie znalazłam ! co prawda odrobinę ciemniejszą, ale kolor i tak niesamowicie mi się podoba. Przechadzając się alejkami kątem oka przyuważyłam stoisko REVLONu. Zaintrygowała mnie szminka w postaci kredki. Dostępna jest w matowym oraz perłowym wydaniu. Z racji, że nie przepadam za perłowymi szminkami od razu zamalowałam rękę kolorami z matowej serii. Są niezwykle intensywne i soczyste, zakochałam się. No i nareszcie znalazłam swój długo poszukiwany kolor – nr 220. Srebrny akcent na dole to nic innego jak pokrętełko, które wysuwa naszą szminkę. Idealne rozwiązanie. A co najważniejsze – pomadka jest niezwykle trwała , przynajmniej na moich ustach. Na próbę (zanim postanowiłam, że go kupię) posmarowałam się testerem.
RESZTA POSTA DOSTĘPNA NA
!!! SERDECZNIE ZAPRASZAM !!!
(kliknij w link bądź obrazek poniżej)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz